🌊 Wieża Telewizyjna Berlin Wysokość
wieża telewizyjna w Polsce, nie udało się zbudować w żadnym mieście takiej budowli; funkcję telewizyjnej wieży w Warszawie spełnia Pałac Kultury i Nauki (242 m). Zbyt mała wysokość uniemożliwia zainstalowanie tam nadajników telewizyjnych dużej mocy (promieniowanie elektromagnetyczne mogłoby szkodliwie działać na okolicznych
Nasze najbardziej polecane Wieża telewizyjna Historia wojskowości. 1. Berlin: wycieczka autobusem hop-on hop-off. Skorzystaj z doskonałej okazji do zapoznania się z Berlinem w ramach tej wycieczki autobusowej Big Bus z możliwością wsiadania i wysiadania na dowolnych przystankach. Zajmij wygodne miejsce i zrelaksuj się na pokładzie
Wieża telewizyjna w Kantonie. Adres: Yuejiang W Rd, Haizhu, Kanton, Guangdong, Chiny. Telefon: 86 20 8933 8222. Strona internetowa: cantontower.com. Wysokość: 462m. Z dowolnego miejsca w chińskim mieście Guangzhou widać ten punkt orientacyjny – drugą najwyższą wieżę telewizyjną na świecie, zbudowaną na socjalistyczną skalę.
Wysokość wieży telewizyjnej Ostankino wynosi 540 metrów. Zajmuje ósme miejsce na świecie pod względem wysokości wolnostojących budynków (najwyższy budynek na świecie to wieżowiec Burdż Chalifa w Dubaju). Pierwsza nazwa wieży to "Ogólnounijna stacja radiowo-telewizyjna nazwana po 50. rocznicy października". Historia budowy
Wieża telewizyjna (Fernsehturm), Gontardstraße, Berlin, 17 marca 2018 r. Wieżę wybudowano w latach 1965-69. Ma wysokość 368 m i była w czasie ukończenia budowy trzecią co do wysokości budowlą na świecie. Na wysokości 204 m znajduje się platforma widokowa, a na 208 m - restauracja. ** TV tower (Fernsehturm), Gontardstraße, Berlin, March 17, 2018 The tower was built in 1965-1969
Dortmund oferuje wiele atrakcji i miejsc do zwiedzania. Oto najważniejsze z nich: LWL-Industriemuseum Zeche Zollern, Westfalenpark, Signal Iduna Park, Zoo Dortmund. Poniżej znajdziesz pełną listę miejsc wartych odwiedzenia. Muzeum • Muzeum specjalistyczne • Muzeum historii.
W stolicy Niemiec jest to berlińska wieża telewizyjna. Dziś nazywana jest „ikoną” Berlina. Z wysokości obiektu otwiera się niezrównana panorama miasta. Statystyki pokazują, że ta atrakcja jest najwyższym sztucznym punktem w stanie. Wieża telewizyjna od pierwszych dni swojego powstania stała się symbolem stolicy Niemiec.
Wileńska wieża telewizyjna. 20 sty 2021. Droga Mleczna, taras widokowy, wieża telewizyjna w Wilnie, Wilno, wydarzenia styczniowe 1991 roku. Ciekawym miejscem w Wilnie, które warto odwiedzić jest wieża telewizyjna. Wysoka na 326,5 metra – jest atrakcyjnym i najwyższym punktem obserwacyjnym. Z biegiem czasu stała się elementem
Informacje o zegar z foto Wieża telewizyjna do kuchni 30x60 - 9501279443 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2021-06-11 - cena 160 zł English polski українська język
kovyT3R. Platformy obserwacyjne w Berlinie Wspinając się na taras widokowy w Berlinie, goście miasta będą mogli ocenić jego różnorodność i dużą skalę.. Wieża telewizyjna w Berlinie Wieża o wysokości ponad 360 m udostępnia gościom: taras widokowy na wysokości 203 metrów; obracanie Telecafe na wysokości 207 m (3 zwoje w ciągu 1 godziny). Warto zauważyć, że wizyta na tych stronach pozwala podziwiać panoramiczne widoki niemieckiej stolicy. Ceny: 13 euro / dorośli, 8,5 euro / dzieci od 4 do 16 lat; i możesz odwiedzić wieżę od 10:00 do północy. Jak się tam dostać? Linia metra U5, U8, U2 - stacja Alexanderplatz (adres: Alexanderplatz; strona internetowa: Wieża Kollhoffa Jedna z najlepszych platform obserwacyjnych położonych na wysokości ponad 90 metrów - ci, którzy wspinali się tutaj z windą poruszającą się z prędkością 8,65 m na sekundę, podziwiają Berlin, w szczególności Plac Poczdamski. Ceny: 6,5 euro / dorośli (dzieci od 5 lat - 5 euro); 15,5 euro / bilet rodzinny. Adres: Potsdamer Platz 1. Reichstag Goście będą mieli bezpłatny dostęp do kopuły (audioprzewodnik opowie ci o budynku Reichstagu i jego okolicach w ciągu 20 minut) oraz do restauracji Kaefer na dachu budynku, aby móc zobaczyć prawie całą niemiecką stolicę. Ważne: wymagana jest rejestracja wstępna; przy wejściu odwiedzający przejdą kontrolę i weryfikację dokumentów. Adres: Platz der Republik 1; Strona internetowa: Kolumna Zwycięstwa Goście znajdą platformę do oglądania piękna Berlina na wysokości 48 metrów (szczyt Kolumny zwieńczony jest rzeźbą bogini zwycięstwa; jego wysokość wynosi ponad 8 m) - w tym celu będą musieli pokonać 280 stopni (schody znajdują się wewnątrz Kolumny). A poniżej zaleca się odwiedzić muzeum historyczne. Bilet wstępu dla dzieci i studentów będzie kosztował 2,5 euro, a dla dorosłych 3 euro (w zależności od sezonu, goście oczekują od 09: 30-10: 00 do 17: 00-18: 30). Adres: Tiergarten, Glober Stern. Katedra Berlińska Zainteresowani tarasem widokowym znajdą go pod kopułą katedry - musisz przejść 270 kroków, aby podziwiać Berlin, w szczególności Wyspę Muzeów. Cena biletu - 7 euro / normalna, 5 euro / obniżona (cena obejmuje zwiedzanie nie tylko strony, ale także krypty i badanie wnętrza katedry). Jak się tam dostać? Do dyspozycji podróżnych są tramwaje nr 5, 3, 4, 2, 15 oraz autobusy nr 157, 348, 100 (adres: Am Lustgarten; strona internetowa: Wieża radiowa (Berliner Funkturm) Istnieją 4 platformy widokowe do zwiedzania - znajdują się one na wysokości 48, 50 (warte odwiedzenia w restauracji), 120 i 124 m, i pozwalają zobaczyć berlińskie piękności z różnych wysokości. Ceny - 5 euro / bilet normalny, 3 euro / bilet zniżkowy. Adres: Messedamm 22. Zdjęcia Podobne artykuły
Ranking wież telewizyjnych świata pod względem wysokości. Wieża telewizyjna w Berlinie zajmuje obecnie 15 miejsce na świecie. Nie ma jej na powyższej infografice ————————————— Na wysokości 200 metrów, na wieży osadzono srebrną kulę. Kula ta ma średnicę 32 m i waży 4800 ton. Wewnątrz niej znajduje się siedem poziomów, ale tylko dwa z nich są dostępne dla turystów. Na 203 metrze jest taras widokowy oraz niewielki bar z napojami, z którego można podziwiać całą panoramę miasta. Przy dobrej pogodzie widoczność sięga 40 kilometrów. Natomiast nieco wyżej na 207 metrze znajduje się Restauracja “Sphere”, o wcześniejszej nazwie “Telecafé”, która się obraca. Stoliki i krzesła w restauracji przymocowane są do platformy wykonującej pełen obrót o 360 stopni w ciągu pół godziny. Wówczas pijąc kawę można rozkoszować się wspaniałym widokiem całej panoramy Berlina. Jednak wstęp do restauracji mają osoby posiadające rezerwację, zamawiające posiłek oraz bilet wstępu na wieżę VIP, gwarantujący miejsce przy oknie. Fenomenem wieży telewizyjnej w Berlinie jest to, iż znajduje się w samym centrum miasta i nie można przejść obok niej obojętnie. Od początku planowana była jako atrakcja turystyczna oraz symbol Berlina, wówczas Berlina Wschodniego. Była dumą władz NRD i oznaką nowej powojennej rzeczywistości. Imponująca wysokość wieży miała świadczyć o przewadze Wschodu nad Zachodem i wskazywać, iż na Wschodzie budowano lepszą przyszłość. Nie miał znaczenia fakt, iż wieża konstrukcyjnie była trudnym technologicznie i kosztownym przedsięwzięciem. Planowano przeznaczyć na nią 20-30 milionów DM (Deutsche Mark), a przeznaczono 130 milionów DM. Również ukrywano, iż większość elementów wieży sprowadzona została z zagranicy. Na przykład specjalne szyby sprowadzono z Belgii, windy i urządzenia klimatyzacyjne ze Szwecji, elementy konstrukcyjne kuli i reflektory z Niemiec Zachodnich. Wieża telewizyjna w Berlinie powstała w latach 60-tych, ale wcześniej tamtejsze władze komunistyczne Berlina Wschodniego i architekci długo zastanawiali się nad nową formą symbolu miasta. Debatowano nad wzniesieniem molocha podobnego do tych, jakie posiadały już Moskwa i Warszawa, a był nim Pałac Józefa Stalina, obecny Pałac Kultury i Nauki. Jednak podobna zabudowa znajdowała się już w Berlinie na Alei Stalina, czyli dzisiejszej Frankfurter Allee. Decyzja o budowie wieży telewizyjnej zbiegła się z koniecznością demontażu innej. Władze Berlina Wschodniego nie mogły pozwolić sobie na dominację szybko rozwijającej się telewizji zachodnioniemieckiej. Wstępny szkic wieży telewizyjnej przygotował Hermann Henselmann, niemiecki architekt, twórca Alei Stalina, dawnego Domu Nauczyciela z salą kongresową. Jego projekt przewidywał ogromną wieżę z ogromną kulą na jej szczycie w kolorze czerwonym. Kula nawiązywała do radzieckiego sztucznego satelity Ziemi – Sputnika oraz do podboju kosmosu i wielkiej rywalizacji miedzy ZSRR i USA. Kolor czerwony, bo to podstawowy kolor flagi Związku Radzieckiego, kolor symbolizujący komunizm. Projekt wieży został skorygowany przez dwóch innych architektów Günter’a Franke i Fritz’a Dietera oraz zatwierdzony w 1964 roku. Po czym bardzo szybko bez pozwoleń ruszyła jej budowa. Uroczyste otwarcie z udziałem Waltera Ulbrichta miało miejsce 3 października 1969 r., tuż przed 20. rocznicą powstania NRD. Ciekawostką stał się fakt, iż promienie słoneczne odbijając się na stalowych płytach kopuły wieży tworzyły ogromny błyszczący krzyż. Efekt ten absolutnie nie był zaplanowany i spędzał sen z powiek władzom NRD. Starano się podejmować komiczne próby jego usunięcia. Przez Berlińczyków efekt ten został nazwany „Zemstą papieża”. Przyjrzyjcie się dokładnie kopule i z pewnością w intensywnym słońcu zobaczycie potężny krzyż. Dziś na maszcie wieży usytuowane są wysokoenergetyczne nadajniki. Emitują sygnał 21 stacji radiowych i 9 telewizyjnych o zasięgu ponad 200 km, a przy dobrych warunkach pogodowych fale docierają na odległość 500 km. Wieża jest najchętniej odwiedzanym miejscem w Berlinie. Dlatego musimy przewidzieć prawdopodobieństwo czekania w kolejce na kupno biletu, a następnie na wjazd windą. Pod wieżą od strony Alexanderplatz (Placu Aleksandra) znajduje się wejście do pawilonu z kasami, a nieco wyżej na piętrze winda. Kupując bilet mamy na nim numer, według którego odczytujemy z tablic informacyjnych godzinę wjazdu windą na platformę. Na zewnątrz, jak i w środku pawilonu znajduje się informacja z teletekstem, który bilet i, na którą godzinę został sprzedany. Jeśli czas oczekiwania to kilka godzin, można zaplanować w międzyczasie zwiedzanie muzeów, zakupy, odpoczynek w parku przy fontannie. Najlepiej wtedy skorzystać z serwisu SMS, po wysłaniu kodu SMS, który znajduje się na bilecie, otrzymamy informacje dotyczącą wjazdu, a na pół godziny przed kolejną informację. Ważną sprawą jest, to aby zachować zakupiony bilet, ponieważ odbijamy go przy bramkach przed wjazdem na wieże i po. Przy bramkach odbywa się również kontrola plecaków i toreb, wszystkie większe bagaże należy pozostawić w płatnych szafkach bagażowych, na dworcu Alexanderplatz, tuż obok. Wjazd na wieżę odbywa dość szybko, windą w ciągu niecałej minuty. Winda ma szklany sufit, a wrażenie potęguje podświetlony szyb windy. Całą podróż na górę można obserwować, tylko delikatnie odczuwając zmiany ciśnienia. Bardzo mila obsługa windy chętnie zagaduje turystów w ich ojczystym języku, po polsku opanowali już dość sporo słówek. Wjazd na wieżę jest możliwy codziennie w godzinach od latem i wiosną do natomiast zimą i jesienią od godziny również do północy. Informacje o pracach konserwacyjnych zamieszczane są na stronie internetowej wieży. Przez cały rok można podziwiać i fotografować samą wieże z zewnątrz, a dzięki dobremu oświetleniu nawet nocą prezentuje się fantastycznie. Widok na północną część Berlina. Ulica Róży Luxemburg i Teatr Narodowy, Volksbühne. ———————————– Teatr Narodowy, Volksbühne na Placu Róży Luksemburg. —————————————– Widok na północno-zachodnią część Berlina. Rzeka Szprewa,Spree opływająca Wyspę Muzeów. ————————————— Kierunek zachodni panoramy Berlina. W oddali Tiergarten, park. Przed nim w oddali Brama Brandendurska. Prowadzi do niej główna ulica Pod Lipami, Unten den Linden. ————————————- Na dole zdjęcia, Fontanna Neptuna i wieża Kościoła Mariackiego, Marienkirche. Powyżej Schlossplatz, czyli Plac Zamkowy z wielkim placem budowy zamku. Budynek z zieloną kopułą to Berliner Dom, Katedra Berlińska. ——————————————- Czerwony Ratusz, Rotes Rathaus, tuz pod wieżą telewizyjną. —————————————- Widok na północno – wchodnią część Berlina. Hotel Park Inn by Radisson na Placu Alexandra, Alexanderplatz. —————————————– Widok na północną część Berlina. ————————————– Widok na część wschodnią Berlina. Po lewej nowoczesne Centrum Handlowe Alexa. Na dole zdjęcia ruiny Klasztoru Franciszkańskiego. Dalej widok na Szprewę. Przy rzece za trzecim mostem znajduje się pozostały fragment Muru Berlińskiego – East Side Gallery. ——————————————– Platforma widokowa w wieży telewizyjnej w Berlinie. ——————————————– Ważne i praktyczne informacje : Adres: Panoramastrasse 1, 10178 Berlin (Mitte) Środki lokomocji, którymi dostaniemy się pod wieżę: U-Bahn – Metro U2, U5, U8 przystanek: Alexanderplatz, S- Bahn – Kolejka elekt. S3, S6, S7, S9 przystanek: Alexanderplatz, Bus – Autobusy nr 100, 142, 157, 200, 257, 348, Strassenbahn – Tramwaje nr 2, 3, 4, 5, 6 Zug – Pociąg RE1, RE2, RE7, RB14 dworzec: Alexanderplatz. Ceny biletów: Bilet dla osoby dorosłej to 13 Euro, dla dzieci od 4-16 lat 8,50Euro, młodsze dzieci mają wstęp wolny. (Ceny roku) Rezerwacja biletów online pod adresem Archiwa luty 2022 (1) styczeń 2022 (1) grudzień 2021 (1) sierpień 2021 (1) lipiec 2021 (1) czerwiec 2021 (1) maj 2021 (1) kwiecień 2021 (1) marzec 2021 (1) luty 2021 (1) styczeń 2021 (1) grudzień 2020 (1) listopad 2020 (2) październik 2020 (1) wrzesień 2020 (1) sierpień 2020 (1) lipiec 2020 (2) czerwiec 2020 (1) maj 2020 (1) kwiecień 2020 (1) marzec 2020 (2) luty 2020 (2) styczeń 2020 (1) grudzień 2019 (1) listopad 2019 (1) październik 2019 (1) wrzesień 2019 (2) sierpień 2019 (2) lipiec 2019 (2) czerwiec 2019 (1) kwiecień 2019 (1) marzec 2019 (1) luty 2019 (1) styczeń 2019 (1) grudzień 2018 (2) listopad 2018 (1) październik 2018 (1) wrzesień 2018 (2) sierpień 2018 (1) lipiec 2018 (1) czerwiec 2018 (2) maj 2018 (1) kwiecień 2018 (1) marzec 2018 (1) luty 2018 (1) styczeń 2018 (2) grudzień 2017 (1) listopad 2017 (1) październik 2017 (1) wrzesień 2017 (1) sierpień 2017 (1) lipiec 2017 (1) grudzień 2016 (1) listopad 2016 (1) październik 2016 (1) wrzesień 2016 (1) sierpień 2016 (2) lipiec 2016 (2) czerwiec 2016 (2) maj 2016 (1) kwiecień 2016 (1) marzec 2016 (2) styczeń 2016 (1) grudzień 2015 (3) listopad 2015 (1) październik 2015 (1) wrzesień 2015 (1) sierpień 2015 (2) lipiec 2015 (3) czerwiec 2015 (2) maj 2015 (1) marzec 2015 (2) luty 2015 (1) styczeń 2015 (2) grudzień 2014 (2) listopad 2014 (1) październik 2014 (4) wrzesień 2014 (1) sierpień 2014 (4) lipiec 2014 (5) czerwiec 2014 (3) maj 2014 (2) kwiecień 2014 (4) marzec 2014 (3) luty 2014 (4) grudzień 2013 (4) październik 2013 (1) Kalendarz sierpień 2022 P W Ś C P S N 1234567 891011121314 15161718192021 22232425262728 293031 « lut Bądź ze mną na bieżąco na Facebooku
Berlin chyba od zawsze był na mojej liście miast do odwiedzenia, ale jak to bywa jakoś się nie składało. Tym razem szybka decyzja i jedziemy. Po przeanalizowaniu kosztów stwierdziliśmy, że najtaniej i w sumie najlepszych godzinach mamy autobus z Krakowa. Wyjeżdżaliśmy o godzinie 0:15 i w Berlinie byliśmy koło 8:30 rano. Spacer po mieście zaczęliśmy od Aleksander Platz. Tutaj zlokalizowanych jest większość miejsc do zobaczenia. Pierwszy zegar Urania, który wzorowany różą wiatrów pokazuje godzinę we wszystkich strefach czasowych. Tu za nim widać Wieżę Telewizyjną. Nam nie chciało się czekać w kolejce na wjazd do góry, wycieczki szkolne opanowały to miejsce. Myślę, że warto zainteresować się wjazdem i z wysokości oglądać panoramę miasta z widokiem 360 stopni. Do dyspozycji jest tutaj bar oraz restauracja. Możecie zarezerwować sobie stolik i przez niecałą godzinę obserwować miasto jedząc i pojąc coś fajnego. Warto wspomnieć, że Wieża Telewizyjna to pamiątka czasów NRD, gdzie maksymalnie chciano udowodnić siłę myśli i możliwości konstrukcyjne państw socjalistycznych. Wieża jest w kształcie sputnika i ma 368 m co czyni ją najwyższą budowlą w Niemczech. Sama antena ma 118 metrów. Taras widokowy jest na wysokości 203 metrów, a restauracja jest nieco wyżej na 207 metrach. W razie ewakuacji do pokonania będziecie mieli 900 pamiętać, że jest to jedna z czołowych atrakcji Berlina i kolejki do kas mogą być długie. My polecamy oczywiście moment przed zachodem słońca, ale jeżeli zależy na szybkim wejściu, dobrze jest przyjść tuż przed otwarciem kas. Bilety można kupić w kasie w cenie 19,90 euro, albo zarezerwować bilet online TUTAJ macie możliwość wyboru daty i konkretnej godziny o ile jest jeszcze dostępna dokładając kilka euro, w tym wypadku bilet kosztuje 24,90 euro. Jak już wspomniałam, my odpuściliśmy sobie Wieżę Telewizyjną i zamiast tego wybraliśmy się na Panorama Terrace placu Aleksandra hotelu Park Inn Berlin. Dla nas plusem była cena 6,00 euro i otwarta przestrzeń na tarasie. Dodatkowo, można tu kupić coś do picia i posiedzieć sobie na leżakach. Tuż za Wieżą Telewizyjną przechodzimy pod Kościół Mariacki. Trzeba tu nadmienić, że w czasie II wojny światowej Berlin był praktycznie zrównany z ziemią. Nie znajdziemy tu typowego starego miasta. Kościół Mariacki to jeden z nielicznych śladów średniowiecznych w Berlinie. Przedsionek skrywa bezcenne późnogotyckie malowidło ścienne z 1470 roku, oczywiście z motywem tańca śmierci. Znajdziemy tu też chrzcielnicę z 1437 roku oraz ołtarz ufundowany przez berlińskich mieszczan. Na przeciwko kościoła trafimy na Fontannę Neptuna. Wysoki na blisko 9 metrów otoczony jest personifikowanymi nawiązaniami do czterech największych rzek należących w XIX wieku do państwa niemieckiego: Łaby, Odry, Renu i … Wisły. Kolejnym miejscem gdzie warto się udać jest Czerwony Ratusz. Nazwa wzięła się od koloru fasady odznaczającej się od otoczenia. Podchodząc do wejścia warto zwrócić uwagę na terakotowe płaskorzeźby przedstawiające historię od początku aż do zjednoczenia Nieniec w drugiej połowie XIX wieku. Czerwony Ratusz można zwiedzać bezpłatnie, jednak w środku oprócz pięknej klatki schodowej i dwóch sal Kolunowej i Herbowej znajdziemy makietę z klocków lego. Spacerując po dzielnicy Mitte wszędzie trafimy pieszo. Warto zaglądnąć do Dzielnicy Mikołaja. To miejsce zostało odbudowane dosłownie z ruin wojennych dopiero w latach osiemdziesiątych. Jedne budynki pięknie zrekonstruowano, a inne nieco przedobrzono. W każdym razie, dzielnica jest bardzo klimatyczna. Możemy zaglądnąć do kościoła Św. Mikołaja ( wstęp płatny), Kurfürstenhaus jeden z niewielu zachowanych domów z XIX wieku z fasadą bogato zdobioną z czerwonego piaskowca, rokokowy Pałac Ephraima pięknie zdobiony z wykorzystaniem oryginalnych dekoracji rozebranych jeszcze przed wybuchem II wojny, dziś jest tu muzeum oraz narożny, mieszczański Domu Knoblaucha, który przetrwał bombardowania. To najstarszy mieszczański dom w Berlinie, dzisiaj mieści się w nim darmowe muzeum. Wracając w kierunku metra podejdziemy jeszcze pod Dom nauczyciela i Dom Podróży. Pierwszy z nich na elewacji ma piękną mozaikę z 800 000 elementów przedstawiającą zawody, a drugi prezentuje miedzianą płaskorzeźbę przedstawiającą motywy z życia socjalistycznego społeczeństwa. Spacerując Unter den Linden nie sposób przegapić jednego z najpiękniejszych placów w Berlinie Babelplatz. Pierwotnie miejsce to nazywano Operaplatz i do dzisiaj część Berlińczyków używa tej nazwy. Dopiero w 1947 roku uhonorowano Augusta Babela, jednemu z założycieli niemieckiej socjaldemokracji. Gendarmenmarkt to kolejny przepiękny plac w Berlinie. Na samym środku stoi klasycystyczna Sala Koncertowa, a przed nią pomnik Friedricha Schillera, autora „Ody do radości”. Na przeciwnych krańcach placu wzniesiono dwa wydawałoby się bliźniaczo podobne budynki, czyli Französischer Dom i Deutscher Dom. Ich nazwy nie są powiązane z niemieckim dom jako katedrę, a nawiązaniem do francuskiego dome czyli kopułę. Katedra Francuska wzniesiona była dla francuskich protestantów, a dzisiaj budynek pełni dwie funkcje: na parterze znajduje się skromny kościół ewangelików, na wyższych piętrach jest muzeum poświęcone hugenotom, a pod kopułą jest jeszcze wieża widokowa. Po przeciwnej stronie placu znajdziemy Katedrę Niemiecką. Początkowo wykorzystywana była przez społeczność luterańską. Podczas działań wojennych drugiej wojny światowej została całkowicie zniszczona. Po odbudowie przekształcono budynek na placówkę kulturalną, dziś działa tu muzeum poświęcone niemieckiemu parlamentaryzmu. Na południowo zachodnim rogu placu znajdziecie sklep z czekoladą i kawiarnię Rausch Schokoladenhaus z genialnymi słodkościami. Hackesche Höfe to wzniesiony w pierwszej dekadzie XX wieku kompleks ośmiu połączonych ze sobą wewnętrznych dziedzińców, z których każdy został udekorowany w inny sposób. Najbardziej okazałe jest wnętrze pierwszego dziedzińca, a każde kolejne chodź na swój sposób klimatyczne nie jest już tak reprezentacyjne i bogate. Znajdziemy je pod adresem Rosenthaler Straße 40. Znajdziemy tu sklepy z rękodziełem, knajpki i pracownie artystyczne. Dawniej obszar ten zamieszkiwany był przez społeczność żydowską, a obok znajdował się kirkut. Spacerując pomiędzy dziedzińcami warto zwrócić uwagę na ciekawe klatki schodowe. Kompleks pałacowy Sanssouci wzniesiono za panowania Fryderyka Wielkiego i przebudowano za czasów Fryderyka Wilhelma IV. Na obszarze ponad 300 ha powstały okazale pałace, które już z zewnątrz prezentują się okazale. Kompleks ten stał się letnią siedzibą pruskich władców, a obecnie wskazuję potęgę i majątek rodu Hohenzollerów. Większość budowli jest też wpisana do księgi Światowego Dziedzictwa UNESCO. Fryderyk Wielki pragnął miejsca osobistego, bardziej kameralnego. Wybrał miejsce na wzgórzu, otoczonego piętrowymi winnicami. Budowę rozpoczęto w 1775 roku i już po dwóch latach stanął pałac Sanssusi, co z języka francuskiego oznacza beztroski. Co ciekawe motto wyryte na elewacji budynku od trony tarasu jest tyłem budynku. Fryderyk Wielki bardziej znany z twardej polityki i podbojów militarnych, był humanistą i pasjonatem sztuki. W kolejnych dekadach powstało kilka nowych pawilonów i grób Fryderyka Wielkiego znajduje się nieopodal Pałacu Sanssuci na najwyższym tarasie swoich jest historia związana z młynem znajdującym się tuż za pałacem. Młyn powstał 7 lat przed powstaniem zamku, co związane było ze zwiększonym zapotrzebowaniem produktów spożywczych dla wojska. Jednak kiedy Pałac Sanssouci już funkcjonował, król nie mógł znieść jego odgłosów podczas kontemplacji, ale też życia codziennego. Wydał prośbę o usunięcie młyna i w każdym innym państwie prośba władcy zostałaby spełniona od razu, ale nie w praworządnych Prusach. Młynarz złożył swoją sprawę w sądzie w Berlinie i wygrał z królem. Młyn został. Po 50 latach młyn był już w tak opłakanym stanie, że Fryderyk Wilhelm II kazał go rozebrać i wybudować bardziej nowoczesny młyn w stylu holenderskim. Ten młyn który teraz możemy znaleźć jest odbudowany w latach 90 tych, poprzedni podzielił los wielu budynków pod koniec II wojny światowej. Co ważne koło młyna są kasy i toaleta, jedyna dostępna jaką udało nam się znaleźć w kompleksie bardziej okazały Pałac Nowy, gdzie na różnych ceremoniach goszczono najbardziej znakomite persony Europy. XIX wieku wprowadzono wiele nowinek technologicznych jak prąd, toalety w apartamentach cesarskich, czy dzwonki przywołujące służbę. W 1903 roku zamontowano windę hydrauliczną. W pałacu mieszkała ostatnia para cesarska Wilhem II oraz i miłośnikiem architektury i sztuki był Fryderyk Wilhelm IV, za czasów którego dobudowana została majestatyczna oranżeria i oraz kościół pokoju. Jeden dzień postanowiliśmy przeznaczyć na Poczdam, kolejkę znanych kebabów na Kreutzbergu i wieczorny spacer po mieście. Kebaby dobre, ale nie są warte stania 2,5 godziny w kolejce. Trzeci dzień rozpoczęliśmy zwiedzaniem Reichstagu, a potem kolejne punkty na naszej liście. Reichstag to druga izba niemieckiego parlamentu. Imponujący gmach został wybudowany pod koniec XIX wieku. W czasie walk drugiej wojny światowej podobnie ja większość budynków w Berlinie został poważnie zniszczony. Pierwotnie został odbudowany kilkanaście lat po wojnie, ale dopiero w latach 1995-1999 zyskał obecny wygląd z nowoczesną szklaną kopułą. Dach parlamentu wraz z kopułą jest dostępny dla zwiedzających. Co kwadrans wchodzi grupa zwiedzających. Dostajemy audioprzewodnika i w swoim tempie idziemy wzdłuż trasy na szczyt. W czasie spaceru dowiadujemy się o pracy parlamentu, ale też zabytkach i ważniejszych budynkach w jego otoczeniu. Do budynku Reichstagu wejście jest darmowe, ale trzeba zarejestrować się przez ich stronę internetową KLIK TUTAJ oraz wybrać opcję zwiedzania ( z audioprzewodnikiem lub przewodnikiem). Warto taką rezerwacją zająć się wcześniej, bo terminy są porezerwowane czasami na kilkanaście dni do przodu. Wejście na kopułę możliwe jest w godz – Tuż za Reichstagiem znajdziemy Bramę Brandenburską, czyli kolejny z symboli Berlina, który przedstawiany jest na pocztówkach, magnesach i większości pamiątek. Brama ma imponujące rozmiary bo 26 metrów wysokości i 62 metry szerokości. Powstała z rozkazu Fryderyka Wilhelma II, który pragnął otworzyć miasto na parki Tiergarten. Budowla wzorowana była na ateńskich propylejach, czyli budowli z kolumnami. Środkowe przejście zarezerwowane było dla króla ( później cesarza) i jego rodziny. Na szczycie usytułowana jest kwadryga, czyli czterokonny rydwan powożony przez boginię zwycięstwa Wiktorię. W 1806 roku kwadryga została zabrana przez Napoleona do Paryża, jako symbol zwycięstwa nad Prusami. Po jego klęsce kwadrygę sprowadzono z powrotem do Berlina. W 1945 roku została praktycznie całkowicie zniszczona, ostał się tylko koński łeb. Obecne elementy zostały przywrócone podczas remontu z 2002 roku. Brama została ozdobiona również licznymi płaskorzeźbami nawiązującymi do mitologii i zwycięstwa. Pomnik Pomordowych Żydów Europy w Berlinie jest głównym miejscem pamięci ofiar holokaustu. Pomnik składa się z 2711 betonowych filarów różnej wielkości, po jednym na każdą stronę Talmudu, przypomina o największej zbrodni II wojny światowej. Pod placem zlokalizowano budynek Centrum Pamięci. Pomnik i wystawę można zwiedzać bezpłatnie po zgłoszeniu w aplikacji. Autorem projektu jest Peter Eisenman, któremu przyświecała myśl, żeby pomnik budził poczucie niestabilności, a tym samym prowadził do własnych budowy pomnika zrobiła się afera ponieważ wykryto, że firma która dostarczała antygraficiarskie zabezpieczenia w czasie wojny była zaangażowana w produkcję gazu Cykon B. Potsdamer Platz otoczony jest nowoczesnymi budynkami, to tu możemy zobaczyć jak bardzo Berlin zmienił się od czasów podziału. W czasie wojny miejsce to było zrównane z ziemią, a w później przez jego środek przebiegał mur. najbardziej znanym tutaj kompleksem jest Sony Center, gdzie dzieciniec przykryty jest kopułą przypominającym parasol. Znajdziemy tu restauracje i kafejki, biura, a także swoją siedzibę ma niemiecka akademia filmowa. Wjeżdżając na dach do kawiarni nad akademią mamy w cenie kawy bezpłatny taras widokowy. Podczas naszego pobytu kawiarnia była niestety zamknięta. Wchodząc do Sony Center od strony Placu Poczdamskiego warto zwrócić uwagę na przepiękną ścianę osłoniętą szybą za ogródkiem kawiarnianym. To pozostałość Sali Cesarskiej w hotelu Esplanade, istniejącego tu przed wojną. W pobliżu znajdziemy też wieżę Kollhoff o wysokości 101 metrów gdzie znajduje się PANORAMA PUNKT, na którą wjeżdża się jedną z najszybszych wind w Europie. Miejsce bardzo przyjemne z widokami i na świeżym powietrzu. Niedaleko Berlina znajduje się Poczdam. To takie spokojne miejsce w kontraście do tłocznej i zabieganej stolicy. Choć nieco mniejszy, nie znaczy to, że brakuje tutaj miejsc wartych odwiedzenia. Wręcz przeciwnie, jest ich wiele. My wybraliśmy kompleks pałacowy Sanssouci i przejście głównym deptakiem miasta rozpoczynającym się Poczdamską Bramą Brandenburską. Na terenie kompleksu pałacowego najbardziej znany jest Park Sanssouci, na terenie którego zniesiono kilka pałaców i mniejszych pawilonów. Wejście do parku jest darmowe, dopiero za zwiedzanie poszczególnych atrakcji. Warto kupić bilet dzienny i zarezerwować sobie poszczególne miejscówki na konkretne godziny, w innym przypadku nie za bardzo jest opcja zwiedzenia wszystkich biletowanych miejsc. Jeżeli chcecie robić zdjęcia w komnatach trzeba za to dopłacić 3 euro. Warto zajrzeć na KLIK tę stronę, fajnie jest wszystko rozpisane. East Side Gallery to najdłuższa na świecie galeria sztuki na świeżym powietrzu. Ostał się tu najdłuższy zachowany fragment muru, skierowanego na stronę Berlina Wschodniego. Był on wyższy niż w innych miejscach, ponieważ przed przewożonymi tamtędy zagranicznymi osobistościami władze NRD chciały zasłonić fortyfikacji. W 1990 roku betonową ścianę pokryto muralami stworzonymi przez artystów z ponad 100 krajów. East Side Gallery można obejrzeć za darmo przez całą dobę. Kolejnym miejscem związanym z Murem Berlińskim wartym odwiedzenia jest Miejsce Pamięci Muru Berlińskiego przy Bernauer Straße 111. Znajdziecie tu przede wszystkim fragment fortyfikacji z wieżyczką strzelniczą i ogrodzony murem pas ziemi niczyjej. Jak się może wydawać Mur Berliński to nie była tylko betonowa ściana, którą którą można przeskoczyć i już się jest na drugiej stronie. To były dwie ściany w środku z pasem trawy gdzie mogły przejechać czołgi czy samochody opancerzone. Było to miejsce ściśle strzeżone przez wojskowych i psy. Nielegalne przekroczenie muru było praktycznie niemożliwe. Miejsce Pamięci to budynek, z którego można zobaczyć z góry zachowany kawałek muru tak jak wyglądał na całej długości, ale też wystawę zdjęć, fragmenty filmów i instalacji artystycznych. Trzeba pamiętać, że przez 28 lat mur długości około 155 km oddzielał RFN od NRD. NRD podobnie jak Polska i wiele innych krajów tzw. bloku wschodniego miało tego pecha, że znalazły się pod strefą wpływów Związku Radzieckiego. Tak samo wielu ludziom ten „porządek” się nie podobał, a jedyną możliwością zmiany była ucieczka. Mur Berliński powstał w konspiracji, ludziom w Berlinie cały czas powtarzano, że żadnego muru nie będzie. Praktycznie nikt nie spodziewał się co nastąpi 13 sierpnia 1961 roku. Rozpoczął się proces tworzenia fortyfikacji. W kilka godzin żołnierze i służy mundurowe otoczyły Berlin Zachodni rozwijając dziesiątki kilometrów drutu kolczastego. Rozpoczął się proces fortyfikacji. Wiele osób zostało nie po swojej stronie muru. Jeżeli komuś „porządek” się nie podobał, a jedyną możliwością zmiany była dzielnice zostawały opuszczone i niszczały, czasami ktoś je zagospodarował. Szczególnie do dzielnicy Kreutzberg sprowadzono pracowników sezonowych z Turcji, wielu z nich muru nastąpił całkowicie niespodziewanie kiedy w nocy z 9 na 10 października 1989 roku. Władze NRD zdawały sobie sprawę z narastających ruchów antyradzieckich w krajach takich jak Polska czy Węgry. Skłonne były do szerokich ustępstw, dla zachowania spokoju. Ogłoszono, że od 10 października 1989 roku wizy w celach prywatnych będą wydawane od ręki. Co ciekawe ustawa nie została podpisana, a służby nie dostały wytycznych. Rzecznik prasowy rządu wspomniał o zmianach w przekraczaniu granicy. W efekcie czego setki, a później tysiące Berlińczyków ruszyło w stronę muru. Na taki napływ ludzi nie była gotowa ani służba graniczna, ani politycy. Pod naporem tłumów granice zostały otwarte, ale wciąż istniało zagrożenie otwarcia ognia do ludzi. Zamieszanie było tak duże, że pierwszym osobom wbito wizę zabraniającą powrotu do NRD. Kolejne tysiące osób przechodziły już bez żadnych kontroli czy pieczątek. Część osób siedziała na murze, niektórzy zaczęli symboliczne rozbijanie muru, a inni raczyli się piwem, które knajpy z zachodniej strony częstowały za darmo. 9 listopada 1989 roku jest datą symbolicznego upadku muru. Obecnie w Berlinie znajdziemy 20 miejsc pamiątkowych po z budynków, który znalazł się między dwoma ścianami muru był Kościół Pojednania, jednak w 1985 roku został wysadzony. Na terenie parku pamięci znajdziemy zdjęcia pokazujące moment wysadzenia kościoła, a także tragedie rozdzielonych mieszkańców miasta. Na miejscu dawnego kościoła najdziemy surową w formie Kaplicę Pojednania oraz nieliczne pozostałości po danym kościele. Nieco z boku stoi nierzucający się w oczy, a bardzo wymowna rzeźba pojednania autorstwa Josefiny de Vasconcellos. Przedstawia obejmujące się postaci kobiety i mężczyzny. Artystka stworzyła kilka kopii tej rzeźby i znajdują się w różnych miejscach na świecie przy katedrze w Coventry, w Parku Pokoju w Hiroszimie i w tu Okno Pamięci, gdzie osoby które uciekając przez mur zginęły były znane z imienia i nazwiska z ich datą śmierci. Przykre, że ostatni z nich zginęły na kilka miesięcy przed upadkiem muru. Checkpoint Charlie znajduje się przy Friedrichstraße. Obecnie jest to mniejsce tłumnie odwiedzane przez turystów, którzy chcą sobie zrobić zdjęcie w miejscu opuszczenia strefy amerykańskiej przy budce strażniczej. Było to miejsce do przekraczania granicy dla zagranicznych dyplomatów. To miejsce gdzie mogła rozpocząć się wojna nuklearna. 27 października 1961 roku w godzinach popołudniowych stanęły naprzeciwko siebie amerykańskie i radzieckie czołgi, które dostały rozkaz odpowiedzenia na ostrzał strony przeciwnej. Po kilkunastu godzinach wycofano wojsko. A co było powodem tak zaostrzonej akcji, otóż amerykański wysoki wangą dyplomata wybrał się z żoną się do teatru do Wschodniego Berlina. Jako reprezentant aliantów mógł swobodnie poruszać się po całym mieście, jednak został zatrzymany do kontroli co było złamaniem traktatów. Aż strach, że tak błaha sprawa mogła przesądzić o kolejnej wojnie. W mieście znajdziemy wiele takich miejsc, może trochę mniej znanych, ale wartych odwiedzenia jak Glienicker Brücke nazywany Mostem Szpiegów ( możecie zobaczyć film Most Szpiegów z Tomem Hanksem), Palac Łez, Stettiner Bahnhof, czyli właśnie Dworzec Szczeciński, Marie-Elisabeth-Lüders-Haus i znajdującym się po drugiej stronie Sprewy Paul-Löbe-House, Pomnik Żołnierzy Radzieckich, wieżyczka strażnicza na tyłach Leipziger Platz przy Erna-Berger-Straße ( jakimś cudem my jej nie znaleźliśmy, miała być gdzieś przeniesiona). Wymeldowaliśmy się z hotelu, pokręciliśmy się trochę po mieście, ale to już zawsze zwiedzanie z pełnymi plecakami. W ostatni dzień wybraliśmy się na spacer do zespołu pałacowego Charlottenburg. Pałac podobnie jak ogrody robi wrażenie. Fajne jest to, że mieszkańcy i turyści mogą sobie tu przyjść, pospacerować i odpocząć w pięknym otoczeniu. Zespół pałacowy to kolejne pamiątki po potędze i majątku Hohenzollernów. Pałac z pewnością wart jest odwiedzenia, jednak my nie do końca mieliśmy czas zagłębiać się w historii tego miejsca, prawdopodobnie nie zdążylibyśmy na autobus lub przemknęli po komnatach szybko co było dla nas trochę bez sensu. Za to doceniliśmy urok parku zamkowego oraz kunszt budowniczych pałacu. Wróciliśmy metrem na dworzec autobusowy, a w Krakowie byliśmy tuż po północy delektując się najlepszymi kiełbaskami z nyski koło Hali Targowej. To nasza wersja zwiedzania Berlina. W tym mieście znajduje się tak wiele ciekawych miejsc, że przez dwa tygodnie mielibyśmy co robić. Zwiedzając nie chcieliśmy wsiąknąć w listę zamiast być w Berlinie tu i teraz. Z pojecajek, dobrze czytało mi się książkę „Ta chwila” Douglasa Kennedy. To właśnie historia zawikłanych losów ludzi na stylu Berlina Wschodniego i Zachodniego. Ich osobiste tragedie, trudne wybory i krzywda fizyczna i psychiczna z jaką spotkali się ludzie w czasie Muru Berlińskiego. Spaliśmy w hotelu Alper Hotel am Podsdamer Platz – nie jest zły, ale od super wczesnych godzin porannych jest mega głośno z ulicy, brak klimatyzacji więc okno mui być otwarte, z kosmetyków jest tylko mydło w płynie, ale jest czysto i są świeże ręczniki. Bardzo przestrzegam was przed sklepikiem spożywczym Minimarket na rogu ulicy Folottwellstraße i Lutzowstraße, ceny są mega kosmiczne dla turystów, sprzedając, a do tego bankomat w sklepie doliczył nam 5 euro za obsługę. Koszty:przejazd autokarem: 750, 00 złnocleg: 350,00 euro za 3 nocekomunikacja miejska: 9,00 euro/oswejście na taras Park Inn: 6,00 euro/oswejście na taras Panorama Punkt: 7,50 eurowejście na taras Domu Francuskiego: 5,50 euromuzuem Dom Knoublauha : bezpłatnieCzerwony Ratusz: bezpłatnieparki przy pałacach: bezpłatniemiejsce pamięci muru berlińskiego: bezpłatnieReichstag: bezpłatnie Mustafa Kebap Gemuse – 7,50 euroBurger Maister – 6,50 euroHalumi w picie i placek z salami po 5,00 euro Zapraszam też do obejrzenia naszych relacji na You Tube.
wieża telewizyjna berlin wysokość